Kajaki 2015

Kajakiem po Gdańsku
Przy pięknej pogodzie i w wspaniałej kompani wypłynęliśmy kajakami by rozruszać rdzewiejące ciało, a także zobaczyć jak wygląda Gdańsk z poziomu Motławy w tym roku.
Zebrało się nas 15 i przy sprawnej obsłudze w Klubie Kajakowym  „Żabi Kruk” ruszyliśmy w Gdańsk trasą ustaloną (po raz 7)
 „Płynę kajakiem
 Motława mnie niesie
 Patrzę do góry – chmury
 Patrzę na boki - mury
 I Gdańsk dookoła”
Tak nieznany poeta opisał ten spływ.
Jak zwykle Długie Pobrzeże pełne turystów ,w tym roku również Wyspa Spichrzów przez nich „zagospodarowana”.
Tu ujawnił się szpieg z „Krainy Deszczowców” , który przybrał postać Ewy podglądając nas z lądu i wody,
„Sołdek” stał na swoim  miejscu, za to przybyło różnych „pływadełek”, -  mariny na Żabim Kruku, Siennej Grobli
i Szafarni pełne. Z  kanału „Na Stępce” wspaniały widok na Wyspę Spichrzów , stąd  doskonale widać ogrom „diabelskiego koła”
Bez problemów dopłynęliśmy do Kamiennej Grodzy i tu dopadł nas pech wrota się zamknęły – wymuszona przenoska  nieco zubożyła nasze siły, ale poszła sprawnie.
Motława do Krępca bez zmian , ten obszar Gdańska z okien Urzędu Miejskiego niewidoczny, podobnie sam Krępiec cieszący się coraz większym zainteresowaniem Gdańszczan popada coraz większe zapomnienie , a wystarczył by jeden kontener na śmieci i zadaszona wiata.
Po trudach wiosłowania i wspomnianej przenoski  - popas na Krępcu,  został przyjęty z entuzjazmem  - pilaw a la Zbyszek  znikał szybko (głodny zje wszystko). Trochę zdjęć i wracamy do „domu”.
Dziękując wszystkim za znakomitą postawę i dobre humory zapraszam w przyszłym roku.
Zbyszek Wójcicki
{phocagallery view=category|categoryid=118|limitstart=0|limitcount=0}