Ostatnia aktualizacja: 03.04.2024 Andrzej Kuligowski

Odwiedza nas 45 gości oraz 0 użytkowników.

Szlakiem mew - II etap. Relacja z wycieczki

W Sopocie jest wyznaczonych 6 szlaków turystycznych - 5 na terenie lasów i jeden, szlak mew, który biegnie wzdłuż morskiego brzegu. Szlak ten bierze początek w Sopocie Kamiennym Potoku, a kończy się w Sopocie przy Zdroju Św. Wojciecha. Naszą wycieczkę tym nadmorskim szlakiem odbyliśmy w 2-ch etapach. Dnia 12,07 przeszliśmy wzdłuż Potoku Sweliny

(stanowi on granicę między Sopotem a Gdynią) i podziwiając przepiękna dolinę, którą płynie ten potok, zeszliśmy schodami w stronę plaży. U ujścia Sweliny  wyszczególnione jest miejsce, gdzie stała altana poświęcona pamięci burmistrza Sopotu Kollatha ( zbudowana w 1908r ). Idąc dalej aleją  w stronę Sopotu zatrzymaliśmy się przy góralskiej chacie "Koliba" z pięknie zagospodarowaną plażą, następnie minęliśmy Grodzisko i doszliśmy do Parku Północnego, gdzie na uwagę zasługuje pomnik J.J. Haffnera - założyciela uzdrowiska. Mijając dalej okazały gmach Grand Hotelu doszliśmy do centrum Sopotu, gdzie zakończyliśmy 1-wszy etap wycieczki Szlakiem Mew. W spacerze brało udział 14 osób, trasa była bardzo przyjemna i łatwa, w większości zacieniona, więc nie było tak gorąco. 

Dnia 10.08.spotykamy się ponownie w centrum Sopotu, aby kontynuować wycieczkę Szlakiem Mew. Szlak prowadzi nas przez Plac Zdrojowy do Parku Południowego, gdzie zwraca uwagę modernistyczny kościół św. Zbawiciela, grzybek inhalacyjny z sopocką solanką - zasilaną ze Zdroju św. Wojciecha oraz Łazienki Południowe. Idąc dalej skręciliśmy na ul. Parkową, gdzie mogliśmy podziwiać secesyjne i eklektyczne  wille i wspaniałe kamienice. Na uwagę zasługuje  budynek nr18, w którym przed wojną mieściła się Szkoła Gdańskiej  Macierzy Szkolnej.  Spacerkiem, w miłej atmosferze, mijając po drodze Muzeum Sopotu, doszliśmy do przystani rybackiej, ukrytej za wydmą, na której znajduje się urokliwa kapliczka przypominająca wizytę Jana Pawła II w Sopocie(1999r). Jeszcze kawałek deptakiem i doszliśmy do ul. Zdrój św. Wojciecha, gdzie  nasza wycieczka dobiegła końca. Ale zanim zakończyliśmy spacer, miła niespodzianka! Skorzystaliśmy z ogólnie dostępnej tężni solankowej ( dzięki Lucynko za wskazanie miejsca).I tak super zrelaksowani, w bardzo miłej atmosferze zakończyliśmy spacer sopockim Szlakiem Mew. Fajnie było spotkać się i wspólnie wędrować po długiej przerwie spowodowanej pandemią covid

Dziękuję wszystkim za udział w wycieczce:)

Organizator wycieczki: Barbara Wrońska