Ostatnia aktualizacja: 03.04.2024 Andrzej Kuligowski

Odwiedza nas 31 gości oraz 0 użytkowników.

Relacja z wycieczki do Fromborka

W piękny, słoneczny ranek dnia 07.05.2019r. wybraliśmy się w gronie 28 osób członków i sympatyków Koła Grodzkiego PTTK w Gdańsku na wycieczkę do Fromborka.

Wycieczkę przygotowała i prowadziła Kol. Basia Wrońska, pełną informację o zwiedzanych zabytkach przekazywał nam przewodnik Kol. Krzysztof Kruszyński. Jego przekazy wzbogaciły naszą wiedzę o Fromborku, Kadynach i Elblągu.

Wycieczkę rozpoczęliśmy spacerkiem po porcie, przewodnik Kol. Krzysztof zapoznał nas z walorami przyrodniczo-rekreacyjnymi Zalewu Wiślanego. Ogólna powierzchnia zalewu wynosi 838km kw.. W granicach Polski 328km kw. Zalew Wiślany  jest podzielony w poprzek granicą państwową polsko-rosyjską. Część polska nosi nazwę Zalew Wiślany, część rosyjska Kaliningradskij Zaliv. Średnia głębokość zalewu - 2,7m. Nad brzegami zalewu leży malowniczo położony Frombork.

W drodze na najstarszą wieżę wodną w Polsce,( którą określa się wodociągowym cudem techniki XVI wieku), zatrzymaliśmy się przy kanale Mikołaja Kopernika, który został wykopany w czasach Zakonu Krzyżackiego w XIVw. Kanałem tym wraz z systemem przepompowni doprowadzono do Fromborka słodką wodę z rzeki Baudy. Wieża wodna stanowiła ważny element system wodnego, zainstalowany w niej w system mechanizmów czerpalnych podnosił wodę na wysokość ok. 25m, skąd różnica ciśnień i system naczyń połączonych doprowadzał wodę na fromborskie wzgórze katedralne.

Kamiennymi schodami weszliśmy na szczyt wodnej wieży i zachwycaliśmy się pięknym widokiem na Zalew Wiślany. Wykonaliśmy zdjęcie całej naszej wesołej grupy na tle wspomnianego zalewu.

Dalsza trasa wycieczki prowadziła do Muzeum Mikołaja Kopernika, gdzie w podziemiu dawnej dzwonnicy mieliśmy przyjemność obejrzeć film o życiu naszego wielkiego uczonego. Zapoznaliśmy się z jego rozterkami, ale i perypetiami jakie mu towarzyszyły przy wydaniu drukiem słynnego dzieła - De revolutionibus orbium coelestium „ O obrotach sfer niebieskich” . Fabularyzowany dokument o tytule „Tajemnice de revolutionibus…”zapoznał nas z nieznanymi faktami z ostatnich lat życia Mikołaja Kopernika, jego niepewnością czy wydanie drukiem nieukończonego dzieła ma sens. Zadziwiła nas informacja, że miał trudny charakter o czym nie uczyli nas w szkołach. Dowiedzieliśmy się, że był prawnikiem, lekarzem, ale również zapalonym ekonomistą. Przedstawił projekt reformy monetarnej a także recepturę wypieku chleba celem obniżenia jego ceny. Do dzisiaj zachowały się Jego zalecenia lekarskie dotyczące np. zmniejszenia wagi. Możemy podsumować, że był człowiekiem wielu talentów.

Następnie udaliśmy się do planetarium znajdującego się w piwnicy Wieży Radziejowskiego. Planetarium wyposażone w specjalistyczną aparaturę wyświetla na kopule o średnicy 8 m obrazy nieba widoczne z dowolnego miejsca na ziemi o różnej porze dnia i roku. Oglądaliśmy obrazy ponad 6000 gwiazd. Mieliśmy okazję widzieć skupienie gwiazd w naszej galaktyce Drogi Mlecznej, ale również zbliżenie na galaktyki oddalone od naszej o tysiące lat świetlnych.

Pełni wspaniałych przeżyć i nowych informacji udaliśmy się do Katedry. Przewodnik przedstawił nam historię budowy tego wspaniałego kościoła, zabytkowych ołtarzy i pięknie zdobionej rokokowej ambony. Z zainteresowaniem oglądaliśmy małą trumnę, w której znajdują się szczątki Mikołaja Kopernika, co niedawno zostało potwierdzone badaniami DNA.

W Katedrze czekała nas uczta muzyczna. Koncert na wybudowanych w 1683 r. organach. Przebudowane w 1934r. a w trakcie licznych remontów zmodyfikowane i rozbudowane do 66 głosów, mają zachwycające szlachetne brzmienie i różnorodność barw dźwiękowych. Organista rozpoczął koncert „preludium” i w krótkich przerwach między utworami jakie wykonywał, opowiadał legendę o aniołach, których wizerunki widnieją w formach plastycznych namalowane na frontach ścian instrumentu. Kolejne wykonywane utwory ukazały wspaniałe możliwości organów. Słyszeliśmy dźwięki oboju i trąb hiszpańskich. Zachwyciła nas Ave Maria, a przy utworze „ Festiwal Folletta” anioły, figury na szczycie zabytkowej szafy organowej z prospektem zaczęły się ruszać, imitując grę na instrumentach.

Ten wspaniały koncert organowy był pięknym ukoronowaniem zwiedzania zabytków Fromborka.

Dalszą część wycieczki kontynuowaliśmy w Kadynach. W Cesarskiej Stadninie podziwialiśmy piękne konie i małe koniki, były dobrze utrzymane i spokojne. Szkoda, że nie mogliśmy skorzystać z propozycji pracownicy stadniny, zaproponowała nam wyrzucenie obornika ze stajni. Niestety ograniczeni czasem nie mogliśmy skorzystać z propozycji. Tak pasjonujące zajęcie można by zapamiętać na długie lata.

Spacer w Kadynach zakończyliśmy przy pomniku przyrody, pięknym rozłożystym „ Dębie Bażyńskiego”. Jest to dąb szypułkowy, jeden z dziesięciu najstarszych i najgrubszych dębów w Polsce. Liczy 707 lat, w obwodzie ma 993cm, wysokości ok. 25m.

W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się w Elblągu. Jedną z najwęższych ulic w Polsce ul. Kościelną doszliśmy do Katedry pod wezwaniem św. Mikołaja. W jej wnętrzu oglądaliśmy stare zabytkowe ołtarze i nowe, ale również piękne witraże.

W Ratuszu Staromiejskim zobaczyliśmy precyzyjnie wykonaną makietę XVII wiecznego Elbląga i Zamku. Ostatnie zdjęcia wykonaliśmy przy figurze małego piekarczyka, stojącego przy bramie targowej. Z piekarczykiem związana jest elbląska legenda o uratowaniu miasta przed napadem Krzyżackim.

Wycieczka do Fromborka, zorganizowana przez Kol. Basię była bardzo interesująca i świetnie zorganizowana. Pełni niezapomnianych wrażeń wróciliśmy do Gdańska.

Opracowanie: Kol. Bożena Buczkowska